Soho Factory to naprawdę zjawiskowe miejsce, miło było znowu tam wrócić, tym razem z Karolina i Markiem. Ta sesja była inna niż wszystkie. Może dlatego, że z tą parą rozumieliśmy się bez słów.
Karolina i Marek to niesamowicie pogodni i pełni pozytywnej energii ludzie. Podczas sesji nie brakowało śmiechu, a klimatu dodawała nam ich ulubiona muzyka, która pomogła stworzyć niesamowitą atmosferę. Dla nas była to trochę eksperymentalna sesja. Zrealizowaliśmy swoje wizje, siedzące nam już od dłuższego czasu w głowach, a pasowały one idealnie do miejskiego, industrialnego klimatu.
Ogromnie nie możemy doczekać się dnia ślubu Karoliny i Marka, który odbędzie się na Podlasiu (nie ukrywamy – jest nam bardzo bliskie sercu).
Tymczasem zapraszamy Was do obejrzenia, efektów sesji w Soho Factory z Karoliną i Markiem.
Jeżeli chcecie zobaczyć nasze inne prace, zapraszamy na bloga.